Życie jest podróżą.
Jak pisał Anthony De Mello: łatwiej
jest podróżować, niż się zatrzymać, ponieważ póki dążysz do celu, możesz tkwić
w marzeniach. Dopiero kiedy się zatrzymasz, spotkasz się z rzeczywistością. Kiedy przeczytałam te zdania idealnie
je dopasowałam do nas, od zawsze nas po świecie gna. Lubimy odpoczywać na
świeżym powietrzu i szukać dobrych kawiarni. A nasze podróże te dalekie i
bliskie są zawsze bardzo inspirujące, zatrzymujemy się aby posłuchać szumu
wiatru, przyjrzeć się muszelką na piasku i obserwować drzewa jak wypuszczają
listki i pąki. Poczuć wiatr we włosach i popatrzeć w niebo, to nam daje
wytchnienie i napełnia niezwykłą energią. Pamiętam bardzo dobrze jak kiedyś
spacerowałam bez uważności w pośpiechu a po takim spacerze wracałam do domu
umęczona i jeszcze bardziej zestresowana, teraz nie ma co porównywać, podróże
stały się bardziej świadome przyjemności a nie męczarni . Wokół nas szukamy
piękna i lepszego życia, bardziej świadomie podchodzimy do otaczającego nas
świata i widzimy w nim nadzieję. Kiedy potrafimy znaleźć piękno nawet w
przyglądaniu i słuchaniu przyrody to nasze życie jest piękne i barwne a takie
chwilami dają ogrom satysfakcji. Każdy drobiazg, spacer czy miły gest do drugiej
osoby jest piękny i niesie w sobie radość. Dla nas piękne jest zwykłe życie,
wspólne wyjazdy, wspólne posiłki i wspólne dzielenie się prostymi sprawami. A
kiedy odkryliśmy nasze wspólne zamiłowanie do podróżowania poczuliśmy ogromny spokój i satysfakcje, że razem
można zbudować taki piękny świat. A szukanie nasze piękna stało się celem
naszego życia. Dla każdego piękno oznacza coś innego, każdy ma inne cele w
życiu i zadania do wykonania ale piękno wpływa na naszą osobowość i nadaje sens
naszemu życiu. A kiedy wyruszamy w podróż ocalamy od zapomnienia zwykłą
codzienność. Szukamy zakamarków i zatartych ścieżek aby wyruszyć i obserwować
świat, jak już kiedyś pisałam to co piękne na ogół jest ukryte. Obydwoje
jesteśmy kawoszami a odkrycie prawdziwego smaku kawy czasem niemal graniczy z
cudem. Lubię klimatyczne kawiarnie a do tego takie, w których parzenie kawy to
prawdziwy rytuał. Kilka miesięcy temu odkryliśmy kawiarnię, ja właściwie bym ją
nazwała zaparzarnią kawy z prawdziwego zdarzenia. Wnętrze jest klimatyczne i w
bardzo dobrym guście. Kawa robiona jest z prawdziwym sercem a smak kremowy,
delikatny a zrazem intensywny. W kawiarni dostępne są również kawy, herbaty a
do tego wspaniałe książki. Także popijając kawę delektowałam się smakiem i
przeglądałam album Be Coffee Style, Mimi i Zorkiego.
Bardzo często oglądałam na blogach zdjęcia produktów z tej
kawiarki a byłam bardzo zdziwiona, że znajduje się tak blisko mnie. Także jeśli
ktoś wybiera się do Kołobrzegu zachęcam do odwiedzenia i napicia się kawy w
CoffeeDesk. My bardzo często tam wracamy aby poczuć niezapomniany smak
prawdziwej kawy.
Miejsce faktycznie przepiękne... Aż bije stąd spokój i cisza... i na koniec tak kawusia-ach:)
OdpowiedzUsuńuściski kochana
Oj tak piękne:)
UsuńPrzepiękną pogodę uchwyciłaś na zdjęciach i ślicznie prezentujesz się w promieniach słonecznych :-) W podróżowaniu małym i dużym najfajniejsze jest to, że nie wiesz do końca co odkryjesz na miejscu. Uwielbiam takie niespodzianki.
OdpowiedzUsuńteż szukam zawsze tych niespodzianek:)
UsuńAle piękne widoki. Aż się rozmarzylam :-D
OdpowiedzUsuńPiękny...:)
UsuńPięknie napisane i pokazane. Chwila refleksji i zatrzymania. W Kołobrzegu kiedyś byłam, ale w tej kafejce nie...z pewnością jak będę jeszcze kiedyś tam to kafejkę odwiedzę. Album Mimi i Zorkiego mam, tak więc i kafejkę warto by było odwiedzić:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Widziałam u Ciebie ten Album ja niestety nie mam ale na szczęście miałam go okazje oglądać popijając pyszna kawę:)
UsuńPiękne kadry!!!! Mniam, a kawę uwielbiam w każdej postaci. Jak tylko zrobi się dużo cieplej koniecznie muszę zrobić tort lodowo kawowy. Pycha. Myślę, że by Ci smakował. Ściskam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńJustynko to czekam na Twój przepis na tort:)
UsuńAle piękne zdjęcia! A zapach kawki nawet poczułam! dziękuję za morze, kocham o każdej porze roku, ach...
OdpowiedzUsuńJa tez kocham morze:)
UsuńTakie miejsca są na wagę złota! Ja żyję tylko Takimi chwilami i momentami w życiu :)
OdpowiedzUsuńPiękne foty!
Pozdrawiam, Marta
Wspaniała podróż :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny post. Inspiruje do odetchnięcia i zwrócenia uwagi na piękno otaczającego nas świata. :)
OdpowiedzUsuń