Wyzwanie matki - metamorfoza pokoju nastolatki.


To było prawdziwe wyzwanie z pokoju dziewczynki zrobić wnętrze nastolatki. Córka chciała aby całe wnętrze nawiązywało do pasji przyrodniczej i połączenie jej z skandynawską bielą. Mi zależało na powiększeniu wnętrza oraz rozjaśnieniu go ponieważ w pokoju cały dzień jest cień więc kolor zabierał dodatkowe światło. Plusem i minusem okazała się trzy drzwiowa szafa z samych luster, optycznie bardzo powiększa wnętrze ale zabiera tez najdłuższą ścianę gdzie było by miejsce na dodatkowe meble czy większe łóżko. Zdecydowałam się na połączenie trzech kolorów, podstawą jest biały, dzięki niemu zyskaliśmy przestrzeń. Kolor brązowy jest na dywanie oraz celowo został niepomalowany blat biurka i kolor wymienny w tej chwili zielony jak łózko, słuchawki oraz kwiaty. Dodatkowo w pokoju powiesiłam stare skrzynki po owocach, które pomalowałam na biało aby wyeksponować owady we szkle oraz drobne rzeczy. Drzewko świecące oraz girlanda z metalowych serduszek dodają uroku po zmierzchu. Nad biurkiem zamiast tablicy korkowej powiesiłam metalowy organizer i duży zegar. Okno zyskało nową białą roletę, zasłania ona okno ale nie zabiera światła więc jest idealna do ciemnego wnętrza. Wszystkie meble pomalowałam na biało stylem schabby chic. W biurku została odkręcona nadstawka na monitor, dzięki temu zrobiło się miejsce i obok mogłam postawić regał na książki aby zrobić kącik edukacyjny. Z małej komody na książki zrobiłam mini toaletkę na drobne kosmetyki i biżuterię. Remont pokoju był prezentem urodzinowym dla mojej nastoletniej Córci. Największym wyzwanie okazało się zrobienie całej metamorfozy w 48 godzin, podczas jej nieobecności. Wszystkie jej plany i wyobrażenia o nowym pokoju zostały zrealizowane. To były bardzo pracowite godziny ale całe zmęczenie wynagrodziło wzruszenie i pozytywne zdziwienie Córci.
Piszcie, oceniajcie, wyrażajcie swoje opinię za każdą radę będę bardzo wdzięczna. Ilona:)























































Komentarze

  1. Jestem pod wrażeniem taka metamorfoza w 48 godzin? :) I szafka pomalowana na biało wyschła? :) To moje gratulacje! Przedsięwzięcie megastyczne :)))
    Swoją drogą Twoja córka jest chyba miłośniczką przyrody :), takie piękne okazy!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbia wszelkie robactwo na szczeście żywego do domu nie przynosi:) a meble wyschły robiłam przeciągi a oglądałam program o malowaniu mebli techniką gąbkową i spróbowałam, duża oszczędność farby i czasu schnięcia:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  2. O rany.... no naprawdę super. To aż niesamowite, że w tak krótkim czasie udało Ci się całkowicie odmienić pokój. Wyobrażam sobie zachwyt córci, bo Jej królestwo naprawdę jest piękne :))
    Podziwiam córy pasję, te robalki w szkle są super :)
    Pozdrawiam cieplutko, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście są w szkle bo ja za robactwem nie przepadam, cieszę się że sie podoba:)
      Buziaczki

      Usuń
  3. Pokój jest nie do poznaia, wyszedł świetnie, te skrzynki sa super, fajnie, że je powiesiłaś. doskonale udało Ci się połączyć zamiłowanie swojej nastolatki do przyrody i Skandynawii we wnetrzach. Bardzo też mi sie podoba, pomysł na pozostawienie blatu biurka w jego naturalnym kolorze. uważam, że metamorfoza jest niesamwita. W związku z tym, że szybko czytałam żeby jak najszybciej zobaczyc zdjęcia (!!!) nie wiem co z tą kanapą, czy ona zostanie zielona? Bo jesli tak to jest to jedyna rzecz, która bym zmieniła narzucając kapę.

    wysyłam buziaki dla Was, papa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu kolor zielony będzie wymienny na sofie będzie pled i podusie w jakieś robactwo:) jeszcze nie zdążyłam wszystkiego kupić.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Córcia ma bardzo sprecyzowane zainteresowania! Te robale zatopione w akrylu (?) wyeksponowane na półeczkach ze skrzynek wyglądają przepięknie! Trzeba pochwalić Mamę za pomysł i wykonanie! Biel pięknie wszystko podkreśla.
    Pozdrawiam,
    Marta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biel musiała byc aby powiekszyc bo pokoik nie jest duży więc nie chciałam go przytłaczać kolorami jak wcześniej:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  5. Świetna robota :) Od razu zrobiło się przytulnie, dziewczęco i romantycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudowna metamorfoza. Biel nadała charakteru temu wnętrzu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietna zmiana.....bardzo przytulny pokoik! ale przez te robaczki to chyba nie pobylabym tam dlugo, hehehe. Brawo dla Mamy za zmiane! Pozdrawiam serdecznie Ps. U mnie czasem skorpiony sie w domu pokazuja, patyczaki tez sa, moge podeslac ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O nie żywych nie chcę na szczęście te u mnie nie wyjdą, nie przepadam za robakami za to moja Córa je uwielbia:) Fajnie że sie podoba.
      Pozdrawiam:))

      Usuń
  8. Super sprawa z tymi skrzynkami :) Okazy też wspaniałe, ale nie dla mnie :)
    A powiedz mi czy łatwo pomalować takie meble nie z drewna. Mam takie w sypialni i może bym się za nie zabrała w wakacje.... To nada lekkości z pewnością mojej mikro sypialni z biurem :)
    Metamorfoza wyszła cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu moje wszystkie meble są z płyty tylko te wcześniej malowałam inna metoda a teraz tez spróbowałam innej. Jak dla mnie malowanie gąbka jest szybsze i do tego zużyłam mniej farby jeśli się zastanawiasz to ja to nie ma nad czym efekt widzisz u mnie, zmiana duża:) Ja jestem zadowolona :) Jak będziesz miałam pytanie to pisz chętnie doradzę.
      Buziaczki:)

      Usuń
  9. Świetna zmiana! Schludnie, a zarazem przytulnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyszło rewelacyjnie:) Półki ze skrzynek są świetne:)
    Biel jest jednak niezastąpiona:)
    słonecznego tygodnia kochana

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi sie pomysł ze skrzynkami-półeczkami na ścianie, pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj napracowałaś się :-) Pokoik przeszedł wielką metamorfozę. Takie białe skrzynie chodzą za mną już jakiś czas, ale nie mam dla nich miejsca w domku. Może kiedyś... Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te skrzynki wyszły przez przypadek ale fajnie uzupełniaja pokój'
      Pozdrawiam:)

      Usuń
  13. Świetna metamorfoza !!! I to zrealizowana w 48 godzin, brawo !!! Nie dziwie się że córcia była wzruszona. Takie niespodzianki są piękne:)
    pozdrawiam Cię serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Metamorfoza pokoju w 48 godz wow :)) super wyszło wyobrażam sobie minę córki :)
    Ja swojej ostatnio robiłam stolik w stylu shabby chic ...również po kryjomu to miał być prezent na urodziny ale do lipca jeszcze kawał czasu kto by czekał :)
    Pozdrawiam:)
    martaimama.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Pokoik śliczny!!!Minimalistyczny, ale jednocześnie przytulny.Fajny pomysł. Cudne roleto-firany w oknach!!Gdzie takie udało Ci się nabyć???!!!Pozdr.serdecznie Aneta

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziękuje bardzo :) rolety są z dekoria.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty