Miejsce do pracy.
Oj nie lada miałam problem aby w mieszkaniu znaleźć miejsce abym
czuła że, to tylko moje, chyba oprócz kuchni:). Marzyło mi się chociaż małe
biurko, miejsce na bibelotki, laptop, niestety problemem był brak miejsca i nie
bardzo miałam wizję jak to wszystko mogłoby wyglądać. Ale w końcu postanowiłam
wziąć sprawy w swoje ręce i jak to mówią jak ktoś chce to szuka sposobów:).
Regał, który wcześniej miałam za drzwiami i najpierw miały być tam skrzynki na
owoce abym mogła gdzieś upchać rzeczy, jak wiecie to był zakup nie trafiony
więc skrzynki przerobiłam na półki a z regału zrobiłam biblioteczkę. A któregoś
dnia pomyślałam, że to był by fajny kącik dla mnie, małe biurko, półka,
świeczki, lampka i tylko ja:).
Oczywiście biurko się znalazło i musiałam je
trochę przyciąć aby nie zabierało zbyt wiele miejsca, półkę zrobiłam z dwóch
desek i oczywiście pomalowałam wszystko na biało. Zajęło mi to wszystko kilka
godzin a efekt same możecie zobaczyć, moja radość jest ogromna bo wcześniej
przechodziłam z jednego dziecięcego pokoju do drugiego albo rozkładam się na
stole i w trakcie posiłków zwijałam i tak od nowa. A tak mam swoje własne
biurko, jak wszystko rano rozłożę tak wieczorem składam nikt tam nie siada,
mogę wycinać, malować i tworzyć. A jeśli o tworzeniu mowa wcześniej już
pytałyście (Madziu:)) czy można dostać gdzieś moje przedmioty, dostawałam
ostatnio również emalie z chęcią zakupu moich rzeczy. I chyba ten właśnie fakt
mnie zmobilizował, że pomyślałam aby spróbował coś takiego otworzyć. A jak
wiadomo to nie tak szybko i wszystko zajęło mi dosyć dużo czasu, od
nawiązywani współpracy z producentami gotowych produktów po sklepy firmowe nie
wspominając już o farbach i lakierach a z tym miałam niezłą wtopę. Zamówiłam farby
i lakiery, jak się okazało nie mogłam wcale na nich pracować z tego względu, że
jestem alergiczką i najzwyczajniej ich zapach mnie podduszał. Więc wszystkie
produkty musiałam wyrzucić i stracić na tym ale cóż, pomyślałam, że te chociaż
będą bezpieczne dla alergików jak i małych dzieci, wszystkie z atestem, czasem
nie ma co oszczędzać na jakości. Także Kochani od dzisiaj jestem na DaWanda z
moimi produktami, z miejscem do pracy, pełna nadziei i szczęśliwa:). A już
niedługo zapowiadam kolejne duże niespodzianki i pewnie Was zaskoczę:).
PRZECUDNE gniazdko sobie uwiłaś :) Nie mogę się wprost napatrzeć!
OdpowiedzUsuńI ja dziś rozmyślałam nad "zaistnieniem" na DW ale słyszałam,ze nie każdego tam witają z otwartymi ramionami ;p
Dziękuję, to prawda z DaWanda sklep musi przejść akceptacje, wszystkie zdjęcia miałam wcześniej do wymiany bo musza one spełniać pewne standardy i nie ukrywam że trochę to trwało i nie było łatwo tak bezczynnie czekać. Nie każdy sklep może się tam pokazać, ale po zaakceptowaniu ulga.
UsuńPozdrawiam.
Śliczny kącik wyczarowałaś własnymi rączkami! Jest piękny, delikatny z różyczkami. Moje klimaty:))) życzę powodzenia w sprzedaży! Kiedyś sprzedawałam swoje rękodzieło na wylęgarni i unikalnych, to było kilka lat temu:) Nie miałam wtedy dobrego aparatu ani super tła do ładnych zdjęć prac. Twój sklepik prezentuje się znakomicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!
Dziękuję Kasmatko, mam nadzieje że jakoś się uda, chociaż wiem że początki są ciężkie ale może jakoś uda się przetrwać ten czas i może ktoś coś kupi:). To sama wiesz ile pracy trzeba włożyć w rękodzieło to jest ciężka praca wszystko trzeba dopieścić ręcznie:).
UsuńPozdrawiam.
Kącik do pracy śliczny :)) Delikatny, kobiecy i niezwykle przytulny. Każde zajęcie w nim, będzie prawdziwą przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za sukces w sprzedaży :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję Agness, tez trzymam kciuki, do odważnych świat należy:).
UsuńPozdawiam
Bardzo fajnie się urządziłaś, idealny kącik do pracy twórczej :-) Życzę powodzenia ze sklepikiem,ściskam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Justynko, aby się udało trochę się denerwuję ale jestem pełna nadziei.
UsuńPozdrawiam:).
Miejsce do pracy świetne !!! Bardzo klimatyczne:) I trzymam kciuki za powodzenie w nowym miejscu pracy. Ciekawa jestem oczywiści co nam jeszcze szykujesz:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Dziękuję Agatko, to będzie prawdziwa niespodzianka i to dla mnie też bo wszystko tak szybko się działo że jeszcze nie ochłonęłam:) Ale już niedługo wszystkim się pochwale :).
UsuńPozdrawiam:).
Urzekający kącik, ciasny, ale własny, pięknie się urządziłaś, bibelociki śliczne, a mój ulubiony to czerwony czajniczek z polnymi kwiatkami :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJoasiu to pamiątka rodzinna, moja mama jak zakładała z tatą nasza rodzinę to właśnie w nim gotowała co rano tacie wodę na kawę , a ja jestem sentymentalna. Zbieram takie rzeczy aby moje dzieci zobaczyły jak to wszystko kiedy wyglądało:).
UsuńPozdrawiam.
Bardzo dobrze, że masz już swoje miejsce do pracy, z doświadczenia wiem, że wszyscy domownicy na tym zyskają ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Dżasta
aa i powodzenia ze sklepem!!!
Teraz tez to potwierdzam, aż się dziwie że wcześniej tego nie zrobiłam a cieszę się jak dziecko w końcu mam to coś gdzie siadam z kawa i pomysły same przychodzą do głowy:)
UsuńPozdrawiam.
Ale PIĘKNIE!!!! i te polne kwiatki-no CUDNIE!!!
OdpowiedzUsuńbuziaki
Dziękuję Natalko:).
Usuńale pięknie u Ciebie :-)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję, pozdrawiam.:)
UsuńRewelacyjnie to urządziłaś, pomysłowo i tak przyytulnie. W dodatku zajęło Ci to tylko kilka godzin, podziwiam, ja chyba miesiąc bym to robiła i nie zrobiła :)
OdpowiedzUsuńBeatko malowanie mebli wcale nie jest czasochłonne, wszystko sprawnie idzie tylko ja zawsze maluje kiedy jest pogoda aby wszystko szybko wyschło.
UsuńPozdrawiam:)
Wlasne miejsce do tworzenia to jest to co każda kobieta powinna mieć w swoich czterech ścianach .
OdpowiedzUsuńSuper
Olu, potwierdzam :).
UsuńPozdrawiam:)
Kącik letni :),w takim nawet lekcje byłyby przyjemnością!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, M.
Dziękuję Kochana:)
UsuńPozdrawiam.
Slicznie, romantycznie, kobieco i oby bardzo inspirująco Ci się w nim tworzyło!
OdpowiedzUsuń:)))
Oj tworzy się jak nigdy tym bardziej że nie słyszę w końcu że czyjeś miejsce zajęłam i rozłożyłam się ze swoim kramem:).
UsuńPozdrawiam.
Kobita jak pomyśli tak zrobi i zawsze na plus :) Super :) Ściski i do miłego :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w stu procentach:)
UsuńPozdrawiam.
Wspaniały kącik do pracy!!! Cudowne, różane motywy!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Doniu już motyw różany zmieniłam na szarości, jeszcze tak kombinuje z kolorami więc co dwa dni inny, może znajdę ten odpowiedni:)
UsuńPozdrawiam.
PIękne to Twoje miejsce!! Ja szukam teraz jakiegoś fajnego krzesła do mojego kącika :)
OdpowiedzUsuńI w końcu można kupić Twoje dzieła - HURA!!! Jak tylko pozałatwiam wszystko usiądę, obejrzę i może coś wybiorę :)
Kiedy zawitasz na Warmię?
Uściski.
M.
Fajnie że robisz swój kącik, dobrze mieć to swoje miejsce. Zaryzykowałam i to zrobiłam od dawna miałam to w głowie aby coś takiego otworzyć , mam nadzieje że się powiedzie. A na Warmię jeszcze nie wiem kiedy, pewnie to będzie wyjazd spontaniczny, urlopy mamy jeszcze nie wypisane wiec czekamy, w lipcu mamy w planach jednodniowe wycieczki. Będę pisać że jadę:)
UsuńPozdrawiam:)
Wspaniałe miejsce do pracy.w takim miejscu na pewno powstanie wiele wspaniałych rzeczy. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:).
Usuńjejku jak pięknie:))
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu:)
UsuńAle fajny masz ten kącik. Pięknie komponuje się tam czerwień. Ja , choć nie mam małego mieszkania, to działam na stole w saloniku i zbieram i rozkładam, zbieram i rozkładam. zazdroszczę Ci tej mini pracowni.
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym tez tak własnie zbierałam , teraz mam spokój:).
UsuńPozdrawiam.